Mechanika

Opowiadania – Jak je tytułować, zakańczać, o czym pisać
Zacznijmy od początku. Tytułu opowiadań. Nie jest to skomplikowana sprawa więc szybko załapiecie. Wysyłając opowiadanie do administratora piszecie w tytule "Od (imię waszej postaci) Do (imię postaci do której chcecie napisać)". Jeśli jest to wasze pierwsze opowiadanie do tej osoby, rozpoczynające właśnie wasz nowy, wspaniały wątek po prostu pomińcie część od "Do". Znaczy to, ze piszecie "Od (imię waszej postaci)". Jak rozpoznacie, że to opowiadanie do innej konkretnej postaci? To proste, po zakończeniu oczywiście. O, nie mówiłam o zakończeniach? Zaraz to naprawię. Otóż zakończenia są jeszcze prostsze. Po skończeniu swojego interesującego opowiadania powinniście zrobić linijkę przerwy i napisać imię postaci do której piszecie ze znakiem zapytania. Czemu akurat znak zapytania? Ponieważ jasno pokazuje on, że nie macie już kompletnie pojęcia jak pociągnąć to dalej i oddajecie pałeczkę drugiej osobie, by teraz ona się z tym męczyła oraz czekacie z zainteresowaniem jak on lub ona to rozwiąże. (Gdybyście mieli pomysł co pisać dalej, to na tysiąc procent nie zlenilibyście się i pisali dalej prawda?) Możecie też na końcu zagadać w jakiś sposób do postaci lub autora, zupełnie poza ramami opowiadania, ale na jego temat, byle zmieścić się w maks dwóch zdaniach i koniecznie zawrzeć imię postaci. Nie wiem jak wy, ale ja zawsze uśmiecham się gdy widzę coś w stylu "Nie mam bladego pojęcia jak to rozwiążesz (imię mojej postaci), ale życzę ci powodzenia, bo znów wpakowaliśmy się w naprawdę niezłe bagno :D".
A co do samego opowiadania. Nie mam pojęcia czemu pytacie mnie o czym możecie pisać. Czy to nie oczywiste? Możecie pisać o czym tylko zapragniecie! Jest tylko parę zasad. (No przepraszam, ale jesteście ludźmi z tak wybujałą wyobraźnią, że zaraz powstałoby nam tu 40 różnych światów z 40 różnymi władcami i 40 różnymi rzeczywistościami, więc muszę was jakoś ograniczyć. Takie życie.)
1. Działamy tylko w obrębie reali danego świata i nie wpływamy na nie w żaden drastyczny sposób bez zgody administracji.
2. Nie zabijamy/katujemy/nękamy/molestujemy/itd. (wiecie o  co chodzi) innych postaci bez zgody właściciela. (Właścicielem NPC jest administracja).
3. Zachowujemy jakąś podstawową logikę, bazowaną na realiach świata, (No bo błagam... Jeśli twoja postać jest zwykłym człowieczkiem z miasteczka i do tej pory żyła sobie spokojnie, ale przyszedł do niej nagle czarnoskóry mężczyzna i wyjawił, że jest wybrańcem i musi teraz zażyć jedną z dwóch pigułek, to raczej są dwie opcje, albo żyjecie w matrixie, albo w psychiatryku...) oraz logicznie uzasadniamy działania swoich postaci. ("Bo tak" to nie za bardzo logiczne uzasadnienie decyzji).
4. Utrzymujemy estetykę tekstu. No, podpunkt niby krótki, ale ma tyle ukrytych znaczeń. No bo spójrzcie, przez tę głupią zasadę już nie możecie robić opowiadań składających się tylko z dialogu, musicie wyśrodkowywać tekst, pilnować akapitów, oraz znaków interpunkcji, trzymać się jednego stylu znaków (np. pisać tylko krótkie myślniki przed dialogiem, lub tylko długie)... Ta lista ciągnie się w nieskończoność, a mi się nie chce wymieniać, więc mam nadzieję, że zrozumiecie sami o co chodzi.
5. LICZBA SŁÓW! Tak, to draństwo też tu jest. Ale nie przejmujcie się. Z takim wspaniałym światem i interesującymi postaciami, które na pewno stworzyliście, jeśli to czytacie (lub stworzycie) te 250 słów będzie jak kaszka z mleczkiem.
To tyle, jak coś wymyślę, to dopiszę, bójcie się!
Wpisy fabularne – Co dają, po co są
To może od początku, czym to w ogóle jest? Otóż jest to opowiadanie. (Wow, możecie pisać opowiadania! Szokujące prawda?) Nie są to jednak zwykłe opowiadania. Czym się różnią? Nie mają  adresata i nigdy mieć go nie będą. Piszecie sami o sobie i do siebie. Co możecie pisać w taki sposób? Otóż macie dużo możliwości. Możecie pisać o swoich wspomnieniach, by rozwijać historię, albo możecie tworzyć własny wątek, gdzie jesteście tylko wy. Co wam przyjdzie do głowy, czekam na ciekawe propozycje. Co to daje? Poza profitami jak w zwykłych opowiadaniach, oraz możliwości pokazania swojej postaci z innej perspektywy niż normalnie... właściwie nic. Nie musicie się w to bawić jeśli nie chcecie. Mnie osobiście zawsze denerwował fakt, że osoba pisząca ze mną nie rozumiała dokładnie mojej postaci, albo, że ja nie mogłam zrozumieć jej postaci i prowadziło to do nieporozumień. Te opowiadania są szansą, by to zmienić. Pokazują charakter, przyzwyczajenia, sposób bycia, rozumowania i inne takie bzdety. Możecie przybliżyć innym swoją postać w ten prosty sposób i skończyć z pytaniami typu "a jakby zareagowała? co by odpowiedziała? a dlaczego tak?". Poza tym, kto by nie chciał być od czasu do czasu wolny od czekania na drugą osobę, głowienia się co by ona zrobiła, czy trudzenia się nad zawarciem innych postaci, gdy masz na głowie jeszcze swoją. Nie trzeba dzięki temu też tak skakać po wątkach. Jak skończy ci się jeden, możesz napisać takie opowiadanie i przejść o kolejnego z marszu, co daje ładną ciągłość, jeśli się to dobrze zrobi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz